OPOKA
W KRAJU
78(99)
Kórnik kwiecień 2012
Wydawnictwo seryjne Ligi Rodzin, ukazujące się w nieregularnych odstępach czasu
pod redakcją Macieja Giertycha
Adres: os. Białoboka 4, 62-035 Kórnik
Koneczny komentuje
Unię Europejską zza grobu
W książce „Prawa dziejowe” Feliksa Konecznego znajduje się fragment, który przytaczam poniżej (str. 171-173, 190 wydania londyńskiego z 1982 r.), stanowiący świetny komentarz do zjawiska politycznego jakim jest Unia Europejska:
Uniwersalizm
polityczny Aleksandra Wielkiego oparł się o mylne mniemanie, jakoby dało się w
sposób sztuczny wyhodować „nowego człowieka” wyższego ponad
„przesądy” (że użyję dzisiejszej terminologii) religii, rasy,
narodu; człowieka persko-greckiego, przejętego „ideałem ludzkości”.
Zasługą historyczną Aleksandra jest, że nikogo nie chciał prześladować, a
wprowadzał równość polityczną wszystkich ludów. Jego uniwersalizm był ideowym,
podczas gdy wszystkie poprzednie nie miały na myśli niczego innego, jak tylko
rozszerzanie granic i panowania „czterem stronom świata”. Rzymski
uniwersalizm poszedł także tym śladem. Później dopiero dostrzeżono, że
dobrodziejstwem była „pax romana”.
Następuje uniwersalizm bizantyński. Ideałem granice jak najszersze
i nie ma w działalności Bizancjum żadnego innego motywu, jakkolwiek było to już
państwo chrześcijańskie. Cesarz ma być zwierzchnikiem całego świata; z tego
założenia wyprowadza się wszelkie wnioski. Społeczeństwo nie ma głosu w
polityce; państwo bizantyńskie stało się nawet antyspołecznym.
Od VII w. poczynając, uniwersalizm bizantyński stał się
czczą fikcją dworską. Od obalenia państwa Wandalów w Afryce nie zdarzyło się
potem ani razu, żeby jakiś kraj sam pragnął być przynależnym do cesarstwa i żeby
chciał walczyć o to. Natomiast od XI w. odpadają od cesarstwa całe prowincje. W
odrywaniu tym „była metoda”: całe kraje dążyły do samoistności na
obszarach posiadających w sam raz odrębność cywilizacyjną. Powtórzył się akt
historyczny z okresu diadochów, kiedy państwo uniwersalne Aleksandra Wielkiego
rozpadło się według rozmaitości cywilizacji. Potem cesarstwo rzymskie rozpadło
się na dwie połowy także według prądów cywilizacyjnych. Te trzy przykłady
upoważniają do wniosku, że cywilizacja jest czynnikiem silniejszym od
uniwersalności politycznej.
Cala inteligencja wszystkich krajów europejskich pragnęła
nawrócić do państwa uniwersalnego. Długo uznawano teoretycznie cesarstwo
„rzymskie” w Bizancjum; cesarzowi wschodniemu przyznawano chętnie
prawo do najwyższego zwierzchnictwa nad całym światem. Z utęsknieniem
wspominaną była „pax romana”. Gdybyż przynajmniej pomiędzy
chrześcijanami wojen nie było! Powstaje ideał „powszechności
chrześcijańskiej”, ideał polityczny żeby wznowić imperium pod przewodem
papieskim. Z tego wyłonił się program dwoistości najwyższej władzy: duchowej i
świeckiej. Nowi cesarze mają pozostawać w zgodzie z Kościołem, jako jego
„ramię świeckie”; nie można być cesarzem inaczej, jak za zgodą
papieską. Gdy się okazała niemożliwość współdziałania z cesarstwem
bizantyńskim, przystępuje Stolica apostolska do utworzenia cesarstwa nowego i
następuje koronacja cesarska Karola Wielkiego. Miał to być związek państw
katolickich, z własnymi niepodległymi monarchami, lecz pod przewodnictwem
cesarza wyznaczonego przez papieża. Projekty te zawiodły. Natenczas stolica
apostolska wznawia starania, by jednak wskrzesić z Bizancjum uniwersalizm
ogólnoeuropejski, a bez względu na to, kto zostanie cesarzem bizantyńskim,
choćby Serb, choćby Bułgar. Nowe zawody. Zwracano się wtedy z powrotem ku
samemu Zachodowi, obmyślając nowy uniwersalizm polityczny, jak związek
„panów i ludów chrześcijańskich”. Tymczasem atoli nastąpiła
ekspansja cywilizacji bizantyjskiej ku Zachodowi, powstała kultura
bizantyńsko-niemiecka i jako bizantyńska, zwrócona przeciwko papiestwu.
Cesarstwo niemieckie stanęło przeciwko Kościołowi. Kiedy jednak Staufowie
wznowili ideał zdobywania czterech stron świata i przystępowali do założenia
monarchii, która miała sięgać od Renu po Jerozolimę, Stolica apostolska
popierała z razu tę uniwersalność; lecz zawiodła się, zbierając z tej omyłki
gorzkie owoce. Wysilano się dalej na obmyślanie państwa uniwersalnego w Europie
w nadziei, że cesarstwo niemieckie pogodzi się z papiestwem, że w danym razie
odejmie się koronę cesarską Niemcom, a Niemcy pozostaną mimo to w związku
imperium o dwoistej władzy najwyższej. Uniwersalność chrześcijańska istniała
wprawdzie tylko w teorii, lecz działała na umysły: zwracano się surowo
przeciwko wytwarzającym się tymczasem prądom narodowym, jako burzycielom owego
uniwersalizmu. Patriotyzm traktowano jako herezję (spalenie Dziewicy
Orleańskiej).
Był to najwyższy błąd. Historia poucza, że uniwersalizm
chrześcijański w Europie niemożliwym był jako zrzeszenie państw bez względu na
narodowość, lecz musiałby uwzględnić obydwa rodzaje zrzeszeń: państwowe i
narodowe – czyli, że może powstać tylko zrzeszenie państw narodowych.
Zanim rozszerzyła się w Europie idea narodowa, zapanowała
inna, mianowicie dynastyczna, wyłaniająca się konsekwentnie z prawa feudalnego,
a następnie oparta o legalizm. Od XV w. nastaje wyraźny antagonizm idei
dynastycznej a narodowej. Dynaści są kosmopolitami (wyjątków notuje historia
niewiele), co rozwinęło się najbardziej u Habsburgów. Każda dynastia stara się
opanować jak najwięcej krajów i dzieje polityczne Europy zmieniają się w
historię walk dynastycznych. Jest to uniwersalizm kontynentu europejskiego, a
więc na małą skalę. Zmierza się bądź co bądź do zmniejszenia liczby granic
państwowych i dla tej przyczyny dynastia mająca powodzenie zyskuje tym więcej
zwolenników, w imię rozszerzania pokoju, a wśród mieszczaństwa w imię
zniesienia granic. Im drobniejsze były państwa, tym więcej granic i tym
częstsze, bo bliższe siebie, a każda granica zaporą dla handlu. W walce
dynastii handel stawał po stronie silniejszego, bo pragnął państwa jak
najrozleglejszego. W mieszczaństwie był silny pęd ku uniwersalizmowi
politycznemu. Żadna dynastia nie zdołała atoli opanować całej Europy, bo też
nigdy nie pozyskała sobie życzliwości całego kontynentu.
Patriotyzm narodowy zwalczał dynastyczny przerost, bronił
się od zaboru i starał się przeszkodzić zaborom w ogóle. Nie sprzeciwiał się
atoli zasadniczo uniwersalizmowi, a tylko musiał wydać z siebie nową jego
metodę. Powiodło to się jednak tylko jednemu narodowi, temu, u którego idea
narodowa była najstarszą - Polakom. Dzięki unii z Litwą nastał pokój stały aż
do granic moskiewskich. Pakty unii poprawiane osiem razy utrwalały pokój na
przestrzeni równej niemal całej zachodniej Europie. Przykład ten nie był jednak
nigdzie naśladowany. Polska zaś stała się przedmiotem nienawiści ościennych
dynastii aż w rozbiorach Polski idea dynastyczna zatryumfowała nad narodową. W
XIX w. nastaje atoli ponowne zmaganie się, idea narodowa ogarnia wszystkie
kraje, a nigdzie już nie pojawiają się sympatie dla idei dynastycznej,
pojmowanej kosmopolitycznie. Dynastie, chcąc się utrzymać, robią się
narodowymi.
Odtąd nie można się już spodziewać żadnego uniwersalizmu od
dynastii, natomiast pojawiają się rozmaite programy uniwersalizmów, wywodzących
się z narodów i społeczeństw. Żąda się coraz głośniej nowej idei uniwersalnej,
ponadnarodowej.
Szereg pomysłów, poczętych z metody medytacyjnej
rozbałamucał szerokie warstwy, a tymczasem rzeczywistość zaznaczała się
powstawaniem nowych państw uniwersalnych. Są ich dwa rodzaje, oparte na
metodach wręcz przeciwnych.
Nastał niesłychany rozrost potęgi rosyjskiej, na samym zaś
schyłku XIX wieku wydala Azja nowy uniwersalizm: japoński. Typowe wznowienie
chuci zaborczej na „cztery strony świata”, połączone z pogardą i
nienawiścią do wszystkiego, co nie japońskie. W pamiętniku premiera Tanaki
wytyczone są już cele zaborcze: Mandżuria, Mongolia, Chiny, a potem …
zwyciężyć cały świat. Dawne to już dziś wspomnienia, kiedy po zwycięstwie nad
Rosją w r. 1905 propagowano obrazki, na których wyobrażano, jak połączone
wojska chińskie i japońskie burzą Paryż. Pod tym względem jedynie Niemcy mogą
stanąć obok Japonii – toteż powodzenie obu tych uniwersalizmów musiałoby
się zakończyć wojna między nimi.
Wszystkie te trzy państwa uniwersalne obrały taką ideologię
i puściły się na takie drogi, iż w razie wstrzymania zaborów grozi im upadek
– zupełnie jakby cywilizacja turańska ogarnęła świat od Tokio do Berlina.
W tym samym atoli okresie, od końca XVIII wieku powstawały
zupełnie innymi metodami dwa anglosaskie państwa uniwersalistyczne: Wielka
Brytania i Stany Zjednoczone północnej Ameryki. Stany składają się 45 państw [liczba
stanów z roku 1900], niepodległych, posiadających własne a nader odmienne
ustawodawstwa; wspólnymi są moneta, prawo handlowe, polityka zewnętrzna i głowa
całego związku państw. Podobnież Anglia w ostatecznej formie rozwoju składa się
z niepodległych „dominiów” związanych wspólnym królem, wspólną
polityka zewnętrzną i wzajemną wolnością handlu. Obydwa te uniwersalizmy
polityczne powiodły się. Z zestawienia tego faktu z poprzednimi spostrzeżeniami
wynika, że państwo uniwersalistyczne naszych czasów może być oparte na
autonomii swych części.
Bez tego zastrzeżenia byłoby tworzenie państwa
uniwersalnego krokiem antycywilizacyjnym, przeciwko cywilizacji łacińskiej, a
wiodłoby do hegemonii cywilizacji bizantyńskiej lub turańskiej.
Uniwersalizm rewolucyjny, chociaż lubi piorunować przeciwko
granicom państwowym okazał już kilkakrotnie, że się nie obejdzie bez państwa i
musi przede wszystkim pozyskać dla siebie jakąś państwowość, która by stała się
narzędziem w ręku rewolucji (…)
Możliwą jest synteza dalsza pomiędzy kulturami Zachodu.
Jakoż Anglik, Francuz, Włoch, Polak, Skandynaw i do niedawna Niemiec katolicki
poczuwali się do jedności cywilizacyjnej, nazywają wspólną swą cywilizację
błędnie: europejską. Jest to cywilizacja łacińska, ta prawdziwa „córa
Kościoła”, która utrzymywała się nawet u protestantów z wyjątkiem
protestantyzmu niemieckiego.
Praca nad coraz większym zbliżeniem kultur jest jednak
możliwa tylko do pewnego stopnia. O jednostajności nie może być mowy, ani też
nie jest potrzebna. Kultura raz wytworzono, niechaj się rozwija, bo w
organizmie jedność ma być w rozmaitości. Nikt z nas nie należy do dwóch kultur
jednocześnie.
Powyższe słowa Konecznego wskazują, co czeka Unię Europejską. Upadnie albo z powodu odbierania krajom członkowskim ich autonomii, albo z powodu zwycięstwa niemieckiego bizantynizmu w administracji Unii, co będzie nie do wytrzymania dla krajów cywilizacji łacińskiej. Może rozpadnie się na dwie części – bizantyńską i łacińską. Natomiast gdyby przybrała formułę Wspólnoty Brytyjskiej, czy chociażby Szwajcarii, ma szansę przetrwania.
Zadłużenie
krajów Unii Europejskiej
Dużo się dzisiaj mówi o zadłużeniu
poszczególnych krajów. Padają astronomiczne liczby mówiące o całkowitym
zadłużeniu, o zadłużeniu na obywatela i o zadłużeniu jako procent Produktu
Krajowego Brutto (PKB). Który z tych wskaźników jest najważniejszy i
najbardziej świadczy o kryzysie? Biorąc Unię Europejską jako całość zadłużenie
wynosi prawie 14 bilionów USD, co na osobę wynosi prawie 28 tysięcy USD, czyli
85% PKB. A Jak przedstawia się Polska na tle innych krajów Unii?
Zadłużenie zewnętrzne krajów Unii
Europejskiej (w oparciu o zestawienie w http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_by_external_debt) przedstawia się następująco. Dla porównania
podałem też na końcu dane dla USA, Rosji i Lichtensteinu.
|
Kraj |
Strefa
euro |
Dług
zewnętrzny |
Data |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
13,720,000,000,000 |
30.06.2010 |
27864 |
85 |
|
|
|
8,981,000,000,000 |
30.06.2010 |
144338 |
400 |
|
|
€ |
4,713,000,000,000 |
30.06.2010 |
57755 |
142 |
|
|
€ |
4,698,000,000,000 |
30.06.2010 |
74619 |
182 |
|
|
€ |
2,378,000,000,000 |
10.11.2011 |
519070 |
1165 |
|
|
€ |
2,344,296,360,000 |
30.09.2010 |
226503 |
344 |
|
|
€ |
2,223,000,000,000 |
30.06.2010
est. |
36841 |
108 |
|
|
€ |
2,166,000,000,000 |
30.06.2010 |
47069 |
154 |
|
|
€ |
1,892,000,000,000 |
30.06.2010 |
3696467 |
3443 |
|
|
€ |
1,241,000,000,000 |
30.06.2010 |
113603 |
266 |
|
|
|
853,300,000,000 |
30.06.2010 |
91487 |
187 |
|
|
€ |
755,000,000,000 |
30.06.2010 |
90128 |
200 |
|
|
|
559,500,000,000 |
30.06.2010 |
101084 |
180 |
|
|
€ |
532,900,000,000 |
30.06.2010 |
47636 |
174 |
|
|
€ |
497,800,000,000 |
30.06.2010 |
46795 |
217 |
|
|
€ |
370,800,000,000 |
30.06.2010 |
68960 |
155 |
|
|
|
252,900,000,000 |
31.12.2010 est. |
6639 |
54 |
|
|
|
148,400,000,000 |
31.12.2010
est. |
14821 |
115 |
|
|
|
108,900,000,000 |
31.12.2010
est. |
5082 |
67 |
|
|
|
86,790,000,000 |
31.12.2010
est. |
8260 |
45 |
|
|
€ |
59,330,000,000 |
30.06.2010
est. |
10926 |
68 |
|
|
€ |
51,570,000,000 |
30.06.2010 |
25555 |
108 |
|
|
|
47,150,000,000 |
30.11.2010
est. |
6261 |
99 |
|
|
|
37,280,000,000 |
31.12.2010
est. |
16584 |
155 |
|
|
€ |
32,610,000,000 |
31.12.2008
est. |
37812 |
129 |
|
|
|
27,600,000,000 |
31.12.2010
est. |
8381 |
76 |
|
|
€ |
22,210,000,000 |
31.12.2010
est. |
17284 |
112 |
|
|
€ |
5,978,000,000 |
31.12.2010 |
14233 |
72 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
14,825,163,000,000 |
30.06.2011 |
47568 |
99 |
|
|
|
30.11.2010
est. |
3421 |
33 |
||
|
Lichtenstein |
|
0 . |
2011 |
0 |
0 |
est. oznacza dane szacunkowe.
Analizując powyższą tabelę wygląda na to, że liczby te nijak się mają do sytuacji kryzysowej. Dania ma podobny dług jak Grecja, podobny jako %PKB, a przeszło dwukrotnie wyższy w przeliczeniu na osobę (bo Duńczyków jest o połowę mniej niż Greków). I jakoś nikt nie mówi o kryzysie w Danii, ale Dania nie należy do strefy Euro. Wielka Brytania też nie należy, a ma jeszcze gorszy dług według wszystkich wskaźników i nikt nie twierdzi, że jest w kryzysie. W ogóle o kryzysie mówi się tylko w krajach strefy euro (PIIGS – czyli Portugalia, Irlandia, Włochy, Grecja, Hiszpania). Luksemburg ma wskaźniki najgorsze, jest w strefie euro i nie ma kryzysu – ale to kraj malutki żyjący jako raj podatkowy z zewnętrznych lokat i chyba całe to obliczenie go nie dotyczy.
W przeliczeniu zadłużenia na osobę Polska ma trzecie miejsce od końca, za Rumunią i Bułgarią. Jako %PKB Polska ma drugie miejsce od końca (za Czechami). To chyba dobrze świadczy o naszej gospodarce. Balcerowicz straszy nas ciągle rosnącym długiem, ale na tle innych krajów UE wyglądamy dobrze.
Na zakończenie porównanie sytuacji Rosji i USA. Z tych danych wynikałoby, że USA ma sytuację tragiczną (chyba rzeczywiście tak jest), a Rosja ma zadłużenie minimalne. Czy to oznacza wyższość gospodarki Rosji nad USA?
Już na sam koniec sytuacja Lichtensteinu. Tam nie ma zadłużenia w ogóle. Kraj jest bogaty jak Luksemburg (patrz wyżej), ale tam nie ma UE ani demokracji; tam rządzi dziedziczny książę.
Ogólnie mam wrażenie, że niepotrzebnie straszy się nas tymi wskaźnikami, bo nic z nimi nie koreluje.
Gaz łupkowy
Jak podaje Humberto Márquez (IPS News 3.I.12) znane zasoby gazu łupkowego są mniej więcej takie same jak zasoby gazu konwencjonalnego, ale ich rozrzut po krajach świata jest zupełnie inny (http://www.eia.gov/analysis/studies/worldshalegas/). Zasoby te są oceniane w bilionach stóp kubicznych (Trillions of cubic feet - Tcf). Podaję kraje gdzie są one największe dla obu typów gazu.
Kraj Gaz tradycyjny Gaz łupkowy
Razem Ludność
Tcf .
Tcf Tcf Tcf w mln mln ludności
*Katar 894 894 1 894,0
*Libia 55 290 345 6 57,5
Turkmenistan 283 283 5 56,6
Norwegia 72 83 155 5 31,0
Australia 110 396 506 22 23,0
Argentyna 13 774 787 41 19,2
*Iran 1045 1045 75 13,9
Kanada 62 388 450 34 13,2
Rosja 1580 1580 142 11,1
*Algieria 159 231 390 35 11,1
Afryka południowa - 485 485 49 9,9
*Arabia Saudyjska 283 283 29 9,8
Paragwaj - 62 62 7 8,9
Boliwia 27 48 75 10 7,5
*Wenezuela 179 11 190 27 7,0
Meksyk 12 681 693 110 6,3
Urugwaj - 21 21 4 5,2
Polska 6 187 193 38 5,1
Szwecja - 41 41 9 4,5
Dania 2 23 25 6 4,2
Chile 4 64 68 17 4,0
Holandia 49 17 66 17 3,9
USA 272 862 1143
310 3,7
Francja - 180 180 63 2,8
Ukraina 39 42 81 45 1,8
Brazylia 13 226 239 193 1,2
Chiny 107 1275 1382 1338 1,0
Wielka Brytania 9 20 29 62 0,5
Pakistan 30 51 81 185 0,4
Indie 38 63 101 1189 0,1
Ogółem 6608 6620
13228 7000 1,9
Z powyższego zestawienia do OPEC (kartelu naftowego) należą kraje oznaczone *, a ponadto Angola, Ekwador, Irak, Kuwejt, Nigeria i Zjednoczone Emiraty Arabskie. Pozostałe kraje się nie liczą w zasobach energii kopalnej. Rosja i kraje Bliskiego Wschodu nie rejestrują swych zasobów gazu łupkowego ze względu na posiadane duże rezerwy gazu konwencjonalnego. Mimo to widać, że posiadacze gazu łupkowego to na ogół inne kraje niż te, które decydowały dotychczas o rynku energią kopalną. Istotne są nie tyle same liczby, co ich relacja do ludności kraju. Zmienia to obraz relacji finansowych świata. Importerzy energii mogą stać się jej eksporterami i odwrotnie. Może to zmniejszyć znaczenie krajów arabskich i Bliskiego Wschodu w produkcji energii.
Polska znajduje się w gronie nowych potentatów. Mamy gazu dużo powyżej średniej światowej. 5,1 Tcf na milion ludności to 5,1 milionów na osobę. Przeliczając stopy kubiczne (cf) na m3 (1 cf = 0,0283 m3) mamy 144 330 m3 na osobę. Jeśli porównamy to z naszymi zużyciem w 2011 r. (380 m3 na osobę), to mamy zapasy na ok. 380 lat. Nawet zakładając wzrost zużycia są to gigantyczne zasoby.
Teraz dodatkowo okazuje się, że mamy też zasoby ropy pochodzącej z łupków (http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/gdzie-znajduja-sie-najwieksze-zloza-ropy,1, 5001386,region-wiadomosc.html) oraz, że jest to ropa dobrej jakości. Rozpoczyna się wyścig o koncesje wydobywcze. Technologię wydobywczą gazu i ropy łupkowej posiadają Amerykanie, konieczna więc jest współpraca z nimi, ale są szanse na energetyczne eldorado w Polsce i pełne uniezależnienie się od importu..
Pilnujmy, by nasze zasoby pozostały w polskich rękach!
Jeszcze o lichwie
Znalazłem bardzo zgrabne podsumowanie tego czym jest i czym nie jest lichwa
autorstwa dr. Anthony Santelli w amerykańskim miesięczniku Culture Wars (XII. 2011). Autor zaczyna od podsumowania swoich tez, które potem rozwija. Oto to podsumowanie:
Przeprowadzona
analiza udowodni co zawierają następujące wnioski:
1) Wszelki procent składany to
lichwa niezależnie od wysokości procentu.
2) Opłaty pokrywające
autentyczne koszta poniesione przez pożyczkodawcę mogą być płacone. Obejmują
one koszta uruchomienia pożyczki (czas i wydatki pożyczkodawcy). Można też
ponosić opłaty późniejsze wynikające ze straty poniesionej przez pożyczkodawcę
z tytułu opóźnienia spłat albo wyprzedzająco na rzecz ubezpieczenia od ryzyka
braku lub opóźnienia spłaty, ale nie oba.
3) Wszelkie opłaty powyżej
tego co zapewnia pożyczkodawcy uniknięcie strat stanowi lichwę. Dotyczy to
opłat za utracony czas, utracone możliwości czy cokolwiek innego. Jeżeli nie ma
ryzyka, że całość nie będzie spłacona [bo np. był zastaw - MG], również
oplata za to ryzyko jest nieuzasadniona.
4) Opłaty za ryzyko
przekraczające sumę pożyczoną stanowią naruszenie uczciwej ceny.
5) Można uczciwie zarobić na
pożyczce tylko wtedy, gdy pożyczkobiorca zwraca pożyczoną sumę plus premię za
ryzyko w sytuacji, gdy jest uzgodniona opłata za ryzyko straty, a w
rzeczywistości tej straty nie było.
6) Można inwestować pieniądze w akcje, obligacje i wynajem, i mogą one zyskiwać dochód z tego tytułu, jak również z tytułu zakupu i sprzedaży towarów handlowych. [można oczywiście też przy okazji stracić - MG].
Zasady, jakimi będziemy się kierować w ustalaniu prawdy o
lichwie, są następujące:
1) Pożyczkodawca ma prawo nic
nie stracić na transakcji.
2) Można uczciwie zarobić, gdy
istnieje ryzyko straty.
3) Uzyskiwanie bogactwa bez
pracy jest to niesprawiedliwość, bo oznacza, że ktoś inny pracował a nie
uzyskał wszystkiego, co mu się należy. Podobnie uzyskiwanie zysku bez ryzyka to
niesprawiedliwość, bo oznacza, że ktoś inny ponosi stratę bez możliwości zysku.
4) Zasada solidarności uczy,
że relacje kontradyktoryjne są niezgodne z Królestwem Bożym.
Zasady 1, 2 i 3 wywodzą się bezpośrednio z zasady sprawiedliwości
by dawać każdemu, co mu się należy, a zasada 4 zapewnia pokój społeczny i jest
jedną z podstawowych zasad katolickiej nauki społecznej.
Potem następuje
długie i bardzo przekonywujące uzasadnienie powyższych tez. Zwrócę uwagę na
tylko jeden temat: czy można brać procent z tytułu przewidywanej inflacji? Nie,
nie można. Natomiast można zapisać pożyczkę w cenie towaru, np. w cenie złota,
obcej waluty, benzyny, czy też przy użyciu jakiegoś wskaźnika kosztów
konsumpcyjnych, ale wtedy gdy akurat nastąpi deflacja i ceny spadną to zwraca
się mniej. Pożyczkodawca ponosi ryzyko zmniejszenia wysokości zwrotu w
zależności od ceny towarów w jakich zapisano pożyczkę.
NOTATKI
In vitro, związki
partnerskie, ojcostwo i macierzyństwo
Jak podaje HLI (Newsletter 93 z 1-15.I.2012) na Florydzie mają problem. „Dwie lesbijki, kiedyś żyjące w związku partnerskim, toczyły w sądzie spór o opiekę nad „wspólnym” dzieckiem. Jedna z kobiet była dawczynią komórki jajowej, drugiej wszczepiono zarodek powołany do życia w drodze zapłodnienia pozaustrojowego. Każda z kobiet twierdziła, że jest „prawdziwą matką” dziecka. Kuriozalny spór podzielił środowisko prawnicze stanu Floryda. Sędziowie przyznawali rację raz jednej, raz drugiej ze stron sporu. „Sporne” dziecko uważało obie kobiety za swoich rodziców. Dziewczynka nosiła ich nazwiska (połączone myślnikiem). Jednak w metryce urodzenia wpisana była tylko kobieta, która dziecko urodziła. A co z ojcem dziewczynki? Według prawa, nie istnieje. Był anonimowym dawcą nasienia, który zrezygnował ze swoich praw rodzicielskich jeszcze przed urodzeniem się dziecka. [Za: Mail (D. Gardner) - 03.01.2012 r.]”.
Oto przykład, do czego prowadzi naruszania prawa naturalnego (i Bożego) w wielu obszarach. Złem jest stosowanie metody in vitro. Złem są związki homoseksualne, w tym lesbijskie. Złem są banki spermy. Złem jest brak normalnej rodziny. Cierpi dziecko.
Jak tu posprzątać taki bałagan wynikający z wielu wzajemnie na siebie nakładających się nieprawidłowości? Gdyby to ode mnie zależało oddałbym dziecko do rodziny zastępczej jako sierotę społeczną i zobligował obie „matki” i dawcę nasienia do alimentowania tego dziecka do pełnoletności. Nałożyłbym także karę na lekarzy, którzy przeprowadzili ten zabieg poczęcia in vitro.
###
Freud o zboczeniach
Myślę, że czytelników Opoki w Kraju zainteresuje następująca informacja, którą znalazłem w Bożonarodzeniowym 2011 numerze (29) pisma Apropos. Zygmunt Freud tak pisał o perwersjach: „Jest to cecha wspólna wszystkim perwersjom seksualnym, że w nich reprodukcja jako cel jest odłożona na bok. To w zasadzie jest głównym kryterium, przy pomocy którego oceniamy czy dana działalność seksualna jest perwersyjna, czy odbiega od reprodukcji w swoim zamierzeniu i dąży do osiągnięcia satysfakcji seksualnej niezależnie” (Sigmund Freud, Introductory Lectures on Psychoanalysis, Londyn Allen and Unwin 1952, str. 266).
Według tej definicji sprawa opisana w poprzedniej notatce nie należy do perwersji seksualnych. Określiłbym ją jako perwersję reprodukcyjną.
###
Prezerwatywy
Ktoś się pofatygował by sprawdzić w aptekach Madrytu, jaki miał wpływ Światowy Dzień Młodzieży (z udziałem papieża) na sprzedaż prezerwatyw. W czasie spotkania sprzedaż spadła (informacja od mojej siostry mieszkającej w Hiszpanii).
###
Promocja kohabitacji
Przygotowywany przez Ministerstwo Finansów nowy projekt rozliczania PIT mający na celu promocję wielodzietności, zawiera między innymi możliwość ulg dla dobrze zarabiających samotnych matek jednego dziecko, których nie otrzymają lepiej zarabiający rodzice jednego dziecka. Zwraca na to uwagę Rzeczpospolita (1.III.2012). Miejmy nadzieję, że przed ostatecznym uchwalaniem tego projektu błąd ten zostanie usunięty, by nie promować kohabitacji.
###
Bereza Kartuska
Zwrócono mi uwagę, że wśród narodowców przetrzymywanych w Berezie Kartuskiej był też Napoleon Siemaszko (od XI 1934 do III 1935), adwokat, członek MW, SN, aktywny w reaktywowaniu Ruchu Narodowego w Polsce po transformacji.
Przy okazji sprostować muszę informację o Leonie Mireckim. On nie był w Berezie Kartuskiej, ale w innym więzieniu sanacyjnym. Był zaaresztowany w Ostrowi Mazowieckiej po zabójstwie min. Pieradzkiego i trzymany 6 tygodni aż się wyjaśniło, że zabójstwa dokonali Ukraińcy, a nie narodowcy (informacja od siostry, Marii Mireckiej-Loryś).
###
Zamach majowy
Dostarczono mi informację o ofiarach Zamachu majowego, których nie było na liście opublikowanej przeze mnie w nr 76 OwK. Oto te informacje z Myśli Niepodległej wydawanej w Warszawie przez Adama Niemojewskiego:
1) - nr 814 z 22.V.26 - „Pochód na Warszawę” s.323.
„... w walkach na ulicach stolicy, w których padło 237 zabitych i przeszło 1000 rannych, …”;
2) - nr 815 z 29.V.26 - „Żołnierze Rzeczypospolitej” s.343, artykuł wymienia:
Ś.P. Szczepan Olchowicz, porucznik 1 Dywizjonu Artylerii konnej, poległ dnia 12 maja r.b., spełniając swój obowiązek w obronie stolicy.
Ś.P. Jerzy Biały, inżynier, kapitan saperów, poległ w obronie świętości przysięgi i honoru żołnierza od kuli polskiej dnia 14 maja 1926 r.
Ś.P. Konstanty Koziełło, major obserwator 1 pułku lotniczego, poległ śmiercią walecznych na lotnisku od kuli bratobójczej w dniu 14 maja 1926 r.
# Ś.P. Bohdan Swiętopełk-Batorski, podporucznik kawalerii w rezerwie, poległ śmiercią żołnierza w poczuciu honoru i obowiązku.
Ś.P. Kazimierz Giżycki, porucznik 1 pułku Ułanów Krechowieckich im. pułkownika Bolesława Mościckiego, poległ wierny przysiędze dnia 14 maja 1926 r.
# Ś.P Adam Paweł Malinowski, wice-prezes Korporacji "Arkonia", zginął śmiercią walecznych w obronie Konstytucji dnia 14 maja 1926 r.
# Ś.P Karol Levittoux, członek konwentu korporacji "Chrobacja", zginął śmiercią walecznych w obronie prawa i Konstytucji dnia 14 maja 1926 r.
Ś.P. Michał Pomorski, porucznik 1 pułku Artylerii przeciwlotniczej, zginął śmiercią żołnierską dnia 14 maja 1926 r.
Trzej oznaczeni # nie występują na mojej poprzedniej liście. Pozostałych wymieniam ze względu na dodatkowe informacje o nich jakie Myśl Niepodległa podała.
###
Emigracja z Anglii do Polski
Daily Mail (30.IX.11) odnotował ciekawe zjawisko. Coraz więcej Brytyjczyków emigruje do Polski. Nie są to robotnicy czy nisko kwalifikowani pracownicy ale ludzie klasy średniej szukający posad w biznesie. Okazuje się, że Polska jest ciekawym krajem osiedleńczym, dla młodych biznesmanów lub aspirujących do takiej roli. Zwykle szukają posad w już istniejących w Polsce zagranicznych firmach, ale i zakładają nowe. Polska jest dla nich atrakcyjna z kilku powodów: życie jest tańsze i bezpieczniejsze, Tańsza jest też edukacja (gazeta podaje dla porównania, że na 100000 mieszkańców liczba gwałtów w Polsce wynosi 5,2 a w Anglii 25,6, rozbojów 92 vs. 189, grabieży 455 vs. 1158, przestępstw związanych z narkotykami 184 vs. 362 itd). Poza tym pogoda jest bardziej słoneczna, życie rodzinne jest bardziej tradycyjne, bardziej religijne. Żyje się spokojniej, dziewczyny są atrakcyjne, mniej sztuczne, a kryzys gospodarczy mniej odczuwalny.
Mam nadzieję, że również coraz większa liczba repatriantów doceni walory Polski.
###
Brawo pani Premier!
Premier Australii pani Julia Gillard wygłosiła ważne przemówienie 30.III.2011 http://cmpaul.wordpress.com/2011/03/31/immigrants-not-australians-must-adapt-says-aussie-pm/
„To imigranci a nie Australijczycy muszą się dostosować... Bierzcie to lub nie! Jestem zmęczona zamartwianiem się naszego narodu czy nie obrażamy jakichś osobników i ich kulturę. Od czasu ataków terrorystycznych na Bali obserwujemy wzrost nastrojów patriotycznych u większości Australijczyków.”
„Nasza kultura rozwinęła się w ciągu dwóch wieków wysiłków, doświadczeń i zwycięstw milionów ludzi poszukujących wolności.”
„Mówimy głównie po ANGIELSKU, nie po hiszpańsku, libańsku, arabsku, chińsku, japońsku, rosyjsku czy w jakimkolwiek innym języku. Dlatego jeżeli pragniecie stać się częścią naszej społeczności nauczcie się naszego języka.”
„Większość Australijczyków wierzy w Boga. To nie jest jakiś chrześcijański prawicowy polityczny wymysł, ale fakt, ponieważ chrześcijańscy mężczyźni i kobiety utworzyli ten naród na chrześcijańskich zasadach i to jest wyraźnie udokumentowane. Właściwym jest, by to było uwidocznione na ścianach naszych szkół. Jeżeli Bóg obraża ciebie, sugeruję znajdź sobie inną część świata jako twój nowy dom, ponieważ Bóg to część naszej kultury.”
„Zaakceptujemy wasze wierzenia i nie będziemy o nic pytać. Żądamy tylko byście zaakceptowali nasze i żyli w harmonii i pokojowym radowaniu się razem z nami.”
„To jest NASZ KRAJ, NASZA ZIEMIA i NASZ STYL ŻYCIA i pozwolimy wam w pełni radować się tym wszystkim. Gdy jednak skończycie z narzekaniem, marudzeniem i uskarżaniem się na naszą flagę, naszą rotę, nasze chrześcijańskie poglądy, na nasz styl życia, zachęcam was do skorzystania z jednego z największych wolności australijskich, z PRAWA DO OPUSZCZENIA naszego kraju”.
„Jeśli ci się tu nie podoba to WYJEDŹ. Nie zmuszaliśmy ciebie byś tu przyjechał. Chciałeś tu być. Zaakceptuj więc kraj, który TY obrałeś.”
Czas najwyższy byśmy taki język usłyszeli od przywódców europejskich.
###
Masoni w Portugalii
Jak podał Onet (http://wiadomosci.onet.pl/swiat/rzad-portugalii-szuka-masonow-wsrod-politykow,1,4990522,wiadomosc.html) centroprawicowy premier Portugalii Pedro Passos Coelho zobowiązał osoby zajmujące wysokie stanowiska w administracji, by ujawniły czy są członkami masonerii. Wyszło na jaw, że przywódcy najważniejszych partii opozycyjnych - Luis Montenegro z partii socjaldemokratycznej oraz Carlos Zorrenho z partii socjalistycznej, są masonami.
Może i w Polsce trzeba by podobne deklaracje uzyskać od rządzących?
###
Hazte Oir
W Hiszpanii pojawił się nowy ruch polityczny pod nazwą Hazte Oir (dosłownie „miej głos”). Działa on trochę na zasadzie Tea Party (Partia herbaciana) w USA i jest bardziej ruchem niż partią (między innymi rzucili hasło „Abolicja aborcji”). Ruch ma charakter prawicowy i chce przywrócić Hiszpanii jej tradycyjne oblicze.
Może warto by, nasze środowiska prawicowe nawiązały z tą formacją kontakt.
###
Birma
Rzeczpospolita (2.III.2012) opublikowała wywiad z Radosławem Pyffelem, prezesem Centrum Studiów Polska Azja, na temat sytuacji w Birmie. Pyffel sugeruje, że Polska winna się bardziej zaangażować w proces transformacji w Birmie dzieląc się polskimi doświadczeniami w relacjach między władzą wojskową a opozycją. Podobno w tej sprawie do birmańskich generałów wspólne pismo wysłali Adam Michnik, Wojciech Jaruzelski, Czesław Kiszczak i Lech Wałęsa. Niedawno w Birmie była Clintonowa. To pewno na jej zamówienie ta akcja.
A więc „Okrągły stół”, a raczej „Magdalenka”, funkcjonują nadal.
Spis rzeczy
Koneczny komentuje Unię Europejską zza grobu …........................... 1
Zadłużenie krajów Unii Europejskiej …............................................... 4
Gaz łupkowy …..................................................................................... 6
Jeszcze o lichwie …............................................................................... 7
NOTATKI: In vitro, związki partnerskie, ojcostwo i macierzyństwo 8, Freud o zboczeniach 9, Prezerwatywy 9, Promocja kohabitacji 9, Bereza Katuska 10, Zamach majowy 10, Emigracja z Anglii do Polski 10, Brawo Pani Premier 11, Masoni w Portugalii 11, Hazte Oir 12, Birma 12.
Opoka w Kraju w internecie:
http://opoka.giertych.pl
Opoka w Kraju jest rozsyłana za darmo do osób, które chcę, by ją miały, w tym do wszystkich biskupów. Osobom, które mi pomagają i dzięki którym wzrasta krąg moich odbiorców, wyrażam serdeczne Bóg zapłać - pozostaną anonimowe. Wszystkich zachęcam do przedruków, do powielania pisma i handlowania nim. Ta praca jest dla mnie największą pomocą. Prenumeraty nie prowadzę. Maciej Giertych
Konto Opoki w Kraju PKO BP SA Poznań: 08 1020 4027 0000 1202 0400 1632